Rozmyślajmy dziś, wierni chrześcijanie





1. Rozmyślajmy dziś, wierni chrześcijanie, * jako Pan Chrystus za nas cierpiał rany; * od pojmania nie miał odpocznienia, * aż do skonania.
2. Naprzód w Ogrojcu wziął pocałowanie, * tam Judasz zdrajca dał był katom znamię: * oto patrzajcie, mego Mistrza macie, * Tego imajcie.
3. Wnet się rzucili jako lwy zaciekli, * apostołowie od Niego uciekli; * On zaś był śpiesznie wiedzion do Annasza, * pociecha nasza.
4. Przed sąd Piłata gdy był postawiony, * niesprawiedliwie został oskarżony; * rozkazał Piłat, by był biczowany * ten Pan nad pany.
5. Koronę z ciernia żołnierze uwili, * naszemu Panu na głowę wtłoczyli; * naśmiewając się przed Nim przyklękali, * królem Go zwali.
6. Krzyknęła potem tłuszcza zbuntowana: * „Nie chcemy Tego za swego mieć pana; * niechaj na krzyżu swój żywot położy * ten to Syn Boży!”.
7. Krzyż niosąc, na śmierć szedł nieustraszenie, * oprawcy niecni zwlekli zeń odzienie; * do krzyża Zbawcę okrutnie przybili, * octem poili.
8. Z wołaniem głośnym po tak srogiej męce * skonał, oddając ducha w Ojca ręce; * zagasło słońce, strach ludzi oniemia, * trzęsła się ziemia.
9. Zstąpił do piekieł Król wieczystej mocy, * z niewoli lud swój wybawił sierocy; * umarłych ciała z grobów powstawały, * widzieć się dały.
10. Zacny Nikodem wraz z Józefem śmiało * zanieśli prośbę o Jezusa ciało; * dozwala Piłat, pełnią się bez zwłoki * Boże wyroki.
11. W wieczornej porze, nie tracąc ni chwili, * ostrożnie z krzyża Jezusa złożyli; * Matuchna Jego ciało piastowała, * rzewnie płakała.
12. Wnet prześcieradło usławszy na ziemi, * uczcili ciało balsamy drogimi; * w świeżo kowanym grobie położyli, * płacz uczynili.
13. Płaczmy i my też, wierni, chrześcijanie, * dziękując Panu za najdroższe rany; * iż, by nas zbawić, lejąc krew obficie, * dał za nas życie!

1. Rozmyślajmy dziś, wierni chrześcianie,
Jako Pan Chrystus cierpiał za nas rany,
Od poimania nie miał odpocznienia,
Aż do skończenia.

2. Najprzód w Ogrójcu wziął pocałowanie,
Tam Judasz zdrajca dał był żydom znamię:
Oto, żydowie, mego Mistrza macie,
Tegoż imajcie.

3. Wnet się rzucili jako psi okrutni,
Apostołowie od Niego uciekli;
Tak z wielkim pędem wiedzion do Annasza,
Pociecha nasza.

4. Pierwszej godziny przed Piłatem stawion,
Niesprawiedliwie od żydów oskarżon;
Rozkazał Piłat, aby był biczowan
Ten niebieski Pan.

5. Krzyknęli wszyscy o godzinie trzeciej:
Nie chcemy dalej krzywdy cierpieć takiej,
Niechaj na krzyżu swój żywot położy
Ten to Syn Boży.

6. Z ostrego ciernia koronę uwili,
Naszemu Panu na głowę wtłoczyli,
Naśmiewając się, przed Nim poklękali,
Królem Go zwali.

7. Szedł z krzyżem z miasta Pan szóstej godziny,
Żydowie z Niego odzienie złożyli,
Potem Go na krzyż okrutnie przybili
Octem poili.

8. Polecił ducha Bogu Ojcu w ręce,
Wołając umarł, zaćmiło się słońce,
Ziemia się trzęsła dziewiątej godziny
Nic bez przyczyny.

9. Zstąpił do piekłów mocą Swego Bóstwa,
Tamże wybawił Ojców świętych z jeństwa;
Ciała umarłych z grobów powstawały,
Widzieć się dały.

10. Nikodem z Józwem prośby uczynili,
By Ciało z krzyża bezpiecznie złożyli,
Piłat ich prośby w niczym nie przebaczył,
Bo tak Bóg raczył.

11. Czasów nieszpornych był z krzyża zdejmowan
Przez Swoje sługi wszego stworzenia Pan;
Matuchna Jego ciało piastowała,
Rzewnie płakała.

12. Drogim balzamem ciało namazali,
A z nabożeństwem w syndon uwijali;
W grób je ostatniej godziny złożyli,
Płacz uczynili.

13. Placzmyż też dzisiaj, wierni chrześcianie,
Dziękując Panu za najdroższe rany,
Iż dla nas raczył tak okrutnie cierpieć,
Chcąc nas Sobie mieć. Amen.