Zespół Szkół Muzycznych Poznań (wielkopolskie)

Prospekt, u góry widoczna żaluzja (obecnie zdemontowana)

Prospekt, u góry widoczna żaluzja (obecnie zdemontowana)

Opis Instrumentu

Organy wybudowane w 1994 r. przez firmę Józefa Mollina. Dyspozycja w założeniu miała nawiązywać do baroku, jednak z powodu niewystarczających funduszy musiała zostać zmniejszona (np. zrezygnowano z Pryncypału 8′ w manuale I)1. W starej siedzibie Zespołu Szkół Muzycznych przy ul. Głogowskiej 90 znajdowały się w sali nr 100. Była ona dostatecznie duża, by organizować w niej skromne koncerty organowe i kameralne z udziałem niewielkiej publiczności. Z drugiej strony, na co dzień odbywały się tam także lekcje przedmiotów ogólnokształcących oraz próby różnych szkolnych zespołów kameralnych (większość bez udziału organów), co stanowiło przeszkodę w korzystaniu z instrumentu.

W 2009 roku budynek przy ul. Głogowskiej 90, stanowiący siedzibę szkół Zespołu od 1978 r., został przejęty przez Archidiecezję Poznańską. ZSM korzystał od tamtej pory z tej nieruchomości na zasadzie wynajmu2. Na początku 2023 roku kuria powiadomiła dyrekcję o nieprzedłużeniu umowy najmu i nakazała opuszczenie wieloletniej siedziby do 1 września 2023 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjęło decyzję, że tymczasową siedzibą Zespołu będzie nieruchomość należąca do Politechniki Poznańskiej przy ul. Nieszawskiej 13a3.

Zadanie demontażu i przeniesienia organów z sali 100 w nowe miejsce powierzono firmie Zdzisława Mollina. Trafiły do sali nr 611, na szóstym piętrze nowego budynku. Podczas instalacji okazało się, że wystające ponad główną bryłę instrumentu pudło żaluzjowe manuału II nie mieści się pod sufitem. Podjęto decyzję o zaniechaniu jego montażu, pozostawiając piszczałki tej sekcji odkryte, bez możliwości regulacji dynamiki1. Pozostał pedał żaluzji, obecnie nie pełniący żadnej funkcji.

Sala nr 611 jest znacznie mniejsza w porównaniu do poprzedniej lokalizacji i nie jest już możliwa organizacja w niej jakichkolwiek koncertów. Problemem są wahania temperatury, prawdopodobnie wynikające z bliskości dachu, negatywnie wpływające na strój instrumentu. Ponadto budynek przy ulicy Nieszawskiej nie był wybudowany z myślą o szkole muzycznej, toteż wygłuszenie pomieszczeń jest niedostateczne. Młodzi muzycy grający w sąsiadujących salach przeszkadzają sobie nawzajem. Natomiast istotną zaletą obecnej sali jest jej przeznaczenie wyłącznie dla organistów.

Organy zasilane dmuchawą elektryczną. Ogólny stan instrumentu jest dobry, choć jest on niedostatecznie często strojony. Prospekt w całości grający, złożony po bokach z drewnianych piszczałek Subbasu 16′, a centralnie z dolnych dwóch oktaw Pryncypału 4′. Wiatrownica manuału I jest położona centralnie, sekcja manuału II na podwyższeniu z tyłu, zaś sekcja pedału rozlokowana jest po bokach. Stół gry wbudowany centralnie w przednią ścianę szafy organowej.

Skala manuałów: C–a3; skala pedału: C–f1.

Do 2023 r. Zespół Szkół Muzycznych posiadał również drugie, mniejsze organy piszczałkowe. Miały one trakturę pneumatyczną i 8 głosów podzielonych na dwa manuały i pedał. Dyspozycja przedstawiała się następująco:

Manuał I (C–f3)    Manuał II (C–f3)    Pedał (C–d1)
Pryncypał 8’ Flet kryty 8’ Subbas 16’
Flet 4’ Pryncypał wł. 4’ Gemshorn 8’ *
Kwinta f. 2⅔’ Flet polny 2’  

Połączenia: II–I, I–Ped., II–Ped.

Niewiele wiadomo o pochodzeniu tego instrumentu, brakuje informacji odnośnie tożsamości budowniczego i dokładnego datowania. Pewne jest jedynie to, że zostały zbudowane na długo przed instrumentem Mollina. Przez wiele lat znajdowały się w sali kameralnej na trzecim piętrze budynku przy Głogowskiej. Później zostały przeniesione na parter, do sali nr 103b, w miejscu po bibliotece szkolnej. Nie wiadomo, kto przeprowadzał tę operację. Prospekt był niemy, wykorzystujący piszczałki innego, nieznanego instrumentu.

Stan tych organów przez wiele lat systematycznie się pogarszał oraz nosiły ślady niefachowych przeróbek i strojenia. Zamontowany silnik elektryczny, połączony z miechem za pomocą elastycznej aluminiowej rury gazowej, miał niewystarczającą wydajność, w wyniku następowały spadki ciśnienia podczas grania forte. Piszczałki były wybrakowane i pogięte, zwłaszcza w rejonie ślimaków i nacięć do strojenia. Zdegradowany miech był doraźnie „naprawiany” dodawaniem kolejnych warstw taśmy klejącej. Traktura miała duże i nierównomierne opóźnienie, zaś kilka klawiszy nie działało wcale.

Stare organy z sali 103b nie zostały przeniesione do nowej siedziby Zespołu. Ich remont generalny byłby bardzo kosztowny i został uznany za nieopłacalny. Ostatecznie instrument został w całości zutylizowany. W jego miejsce szkoła zakupiła całkowicie nowy instrument cyfrowy marki Viscount o trzech manuałach i pedale.


Budowniczy
Józef Mollin
Rok zakończenia budowy
1994
Stan instrumentu
Dobry
Liczba głosów
12
Liczba klawiatur
2+P
Traktura gry
mechaniczna
Traktura rejestrów
mechaniczna
Dyspozycja instrumentu
Manuał IManuał IIPedał
1. Flet rurkowy 8′1. Flet kryty 8′1. Subbas 16′
2. Pryncypał 4′2. Spicflet 4′2. Oktawbas 8′
3. Flet leśny 2′3. Nazard 2⅔′3. Fagot 16′
4. Mixtura 3f4. Oktawa 2′
5. Szałamaja 8′
Pomoce
Połączenia: II/I, II/P, I/P
Przypisy
*) brzmiący bardziej jak Cello 8′
Stół gry

Stół gry

Klawiatura pedałowa i dźwignie nożne

Klawiatura pedałowa i dźwignie nożne

Organy w sali nr 100 przy ul. Głogowskiej

Organy w sali nr 100 przy ul. Głogowskiej

Nieistniejące organy z sali nr 103b

Nieistniejące organy z sali nr 103b

Stół gry organów z sali nr 103b

Stół gry organów z sali nr 103b






Źródło

1) Informacje udzielone przez Zbigniewa Radowskiego, wieloletniego nauczyciela gry na organach w Zespole Szkół Muzycznych
2) https://www.gov.pl/web/zsmpoznan/historia-szkoly2
3) https://www.gov.pl/web/zsmpoznan/komunikat-dyrektora-w-sprawie-siedziby-zespolu-szkol-muzycznych-w-poznaniu

Pozostałe informacje pochodzą z oględzin własnych i naocznych obserwacji wydarzeń przez autora

Autor
Franciszek Karpowicz


Ostatnia modyfikacja: 2025-12-02 20:12:53

Kościół Świętego Krzyża (Górczyn) (Poznań) - 49 głosów
Kościół Najświętszego Zbawiciela (Poznań) - 49 głosów
Bazylika kolegiacka św. Stanisława Biskupa parafii NMP Nieustającej Pomocy i św. Marii Magdaleny (Fara) (Poznań) - 43 głosów

adam.bigosinski
adam.bigosinski 2025-12-03 20:47:32
Ten instrument to faktycznie była zbieranina z różnych instrumentów. Niestety niefachowe opinie nt. instrumentu sprawiły, że trafiły na śmietnik. Choć podobno co cenniejsze zostało z nich wzięte ;) W świecie znane jest pojęcia pożarów inwestycyjnych, tu mamy coś podobnego...
Francisław
Francisław 2025-12-02 01:07:14 Edytowany
W ramach ciekawostki, pozwolę sobie wymienić też kilka luźnych domysłów na temat historii organów ze 103b, pochodzących od kilku moich znajomych, którzy mają jakieś doświadczenie organmistrzowskie. Tych informacji nie da się na obecną chwilę potwierdzić, więc oczywiście nie zawarłem ich w artykule, należy podejść do nich z dystansem.
1. Jeden kolega natknął się w szkolnych archiwach na nazwisko „Biernacki” i datowanie na lata 50. XX wieku. Nie wiadomo jednak, czy chodzi o budowniczego, czy jakąś naprawę/przeróbkę/relokację.
2. Podestruktowe nieme piszczałki z prospektu miały przejawiać pewne cechy warsztatu „Walkera” (nie wiem, o którego Walckera/Walkera chodziło, kilku różnych organmistrzów nosiło to nazwisko w różnych wariantach zapisu).
3. Spotkałem się też z sugestią, że silnie smyczkujący charakter Gemshornu 8′ w pedale może wskazywać na Józefa Cynara i miałby być w istocie Cello 8′ przemianowaną podczas którejś z przeróbek. Jednak spis realizacji na stronie internetowej tej firmy (cynarorgany.pl/realizacje/) w ogóle nie wymienia Zespołu Szkół Muzycznych w Poznaniu.

Jeśli uda mi się zdobyć jakieś nowe PEWNE informacje, artykuł zostanie stosownie zaktualizowany.
Francisław
Francisław 2025-12-02 01:20:31 Edytowany
@adam.bigosinski No cóż, taką decyzję podjęły władze szkoły. Część grona nauczycielskiego rzeczywiście była przeciwnego zdania . Niektórzy uważali, że małe organy miały wartość sentymentalną z racji ich długiej historii w szkole i zabiegano o zachowanie instrumentu. Zaproponowane rozwiązanie miało być takie, że nie byłby on od razu poddany remontowi z powodu braku środków, ale trafiłby w częściach do magazynu, gdzie przeczekałby „lata tułaczki” szkoły w tymczasowym budynku. Potem byłby wyremontowany przy okazji następnej przeprowadzki do docelowej, bardziej dogodnej lokalizacji ZSM w przyszłości¹.

Z mojej wiedzy jednak wynika, że nie przystano na ten pomysł i organy trafiły, mówiąc wprost, na śmietnik. W kontenerze zniszczonych mebli, których pozbywała się szkoła podczas migracji, na własne oczy widziałem coś, co mogło być pozostałościami organów: miech i drewniane kondukty.
adam.bigosinski
adam.bigosinski 2025-12-01 18:58:15
"Stare organy z sali 103b nie zostały przeniesione do nowej siedziby Zespołu. Ich remont generalny byłby bardzo kosztowny, a nie przedstawiały szczególnej wartości artystycznej lub historycznej" - bzdura roku.