Prowadzenie chóru
Posty 1 - 3 z 3
Zacząłbym od ćwiczeń emisyjnych (które powinny otwierać każdą próbę oraz poprzedzać wykonania publiczne chóru). Poza tym sądzę, że warto by skupić się z początku na śpiewach z Taize. To przeważnie proste czterogłosy, które można potem wykonać w kościele. Zresztą, jak wiadomo, są one specjalnie tak komponowane, by "zwykli" ludzie przyjeżdżający do Taize byli w stanie wspólnie się tego sprawnie nauczyć. Wdrożyłbym też kanony (zarówno te z Taize, jak np. "Magnificat", jak również tylko dla celów dydaktycznych, chociażby "Panie Janie"). W kościele wystąpiłbym po raz pierwszy z chórem 6-8 miesięcy od rozpoczęcia prób. Zachęcam też gorąco do wykonywania z chórem chorału gregoriańskiego. Jest jednogłosowy, co ułatwia nieco sprawę. Fakt, że bywa skomplikowany, niemniej warto szukać wśród łatwiejszych dzieł, jak np. "Tantum ergo" czy "Gaude Mater"/"O Salutaris Hostia", których melodie zna każdy. Poza tym warto zajrzeć do "Missa XVII Primitiva", gdzie można znaleźć dosyć proste "Kyrie", a w "Missa XVIII" łatwe do nauczenia się "Sanctus" i "Agnus Dei".
Szybka odpowiedź