1. Witaj, sierot opiekunie, * wielki patriarcho nasz, * na najczulszej serca strunie * pieśń miłości Boga grasz. * Chcemy twoimi ślady iść, * i twój testament spełniać dziś, * tyś wzór cnoty i prostoty, * tyś dobroci mistrz.
2. Twoja poetycka dusza * wszędzie widzi Boży ślad. * Serce twe do łez się wzrusza, * gdy niewinnie cierpi brat. * „Dla ludu, z ludem i przez lud” * – z tym hasłem łączysz życia trud. * Daj, by nasze zgromadzenie * śladem szło twych cnót.
3. Chrystusowi w biednych służyć, * Bożej woli mówić „tak”, * w służbie Bożej siły zużyć: * taki jest twej drogi szlak. * Dla Boga podjąć każdy trud, * zaufać wbrew nadziei Mu * – to, Edmundzie Bojanowski, * jest testament twój.