Kościół św. Brata Alberta Mosty (pomorskie)

Prospekt (w trakcie przebudowy)

Prospekt (w trakcie przebudowy)

Opis Instrumentu

Organy sprowadzone z Anglii, gdzie służyły w sali koncertowej, i zmontowane przez Roberta Szczygielskiego. Prace zakończone w 70%. Pozostaje do uruchomienia ostatni głos (Open diapason 8 z manuału II), zamiana trzech głosów na inne oraz wykończenie prospektu. Niestety nie ma żadnej informacji o budowniczym i roku powstania tych organów.

Stół gry wolnostojący, obecnie znajdujący się po prawej stronie organów (patrząc z prezbiterium). Za miejscem, w którym siedzi organista, znajdują się dzwony.

Organy sprawne, ogólnie nie budzące żadnych zastrzeń.

Od 2011 roku w kościele św. Brata Alberta w Mostach organizowane są koncerty towarzyszące w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej w Katedrze Pelplińskiej.


Liczba głosów
28
Liczba klawiatur
2+P
Traktura gry
elektro-pneumatyczna
Traktura rejestrów
elektro-pneumatyczna
Dyspozycja instrumentu
Manuał IManuał IIPedał
1. Open diapason 81. Open diapason 8 (nieczynny)1. Resultant bass 32
2. Hohl flute 82. Stoped diapason 82. Open diapason 16
3. Dulciana 83. Voix celeste 83. Bourdon 16
4. Principal 44. Flute d'amour 84. Violon cello 8
5. Flauto traverso 45. Principal 45. Bass flute 8
6. Twelfth 2 2/36. Mixture 2 RKS.6. Octav 8
7. Fifteenth 27. Oboe 87. Flute 4
8. Clarinet 88. Tromba 88. Trombone 16
9. Tromba 8 (tr. II)9. Flute 49. Tromba 8
10. Terz 1 3/5
Dzwony (na rejestrze Tremulant)
Pomoce
Połączenia: II-I, Swell sub octave, Swell super octave, II-I, I-P
Dzwony

Dzwony

Widok z boku

Widok z boku

Stół gry

Stół gry






Autor
Bartłomiej Chrycyk


Ostatnia modyfikacja: 2017-02-07 19:12:15


m_sztuba
m_sztuba 2016-07-12 22:55:23
Wygląda na instrument Johna Comptona z lat 30. XX w.
-usunięto- 2016-06-07 07:48:44
Pokaż mi choć 1 zardzewiałą piszczałkę, bo ja takowej nie widzę, nawet patrząc na żywo.
Żeby oceniać to trzeba byłoby chociaż przyjść zobaczyć i posłuchać.
macjac
macjac 2014-11-27 11:20:36
Jak to nie budzące żadnych zastrzeżeń? To chyba opinia organmistrza, bo kazdy kto choćby spojrzy na zdjęcia, albo go posłucha, wie że te "organy" nie powinny wcale zostac postawione. W organach bród, juz same zdjecia o tym mowia. Piszczalki ktore pokryła rdza, wszystkie elementy ktore pochodza z orginalnego instrumentu niewiadomego pochodzenia wygladaja jakby przeleżały 30 lat w piwnicy. Szkoda ze nikt nie wpadl na to zeby je oczyscic. Brzmienie instrumentu mozna podsumować slowem tragedia. Niezintonowane i "rzadko" strojące piszczalki naleza do podstawowych rzeczy nad ktorymi ten organmistrz w swoich instrumentach z anglii pracuje od razu po zlozeniu... "instrumentu". Szkoda tylko ze takie prace promuje Festiwal Organowy. Ten instrument nie budzi zastrzeżeń. On cały jest jednym wielkim zastrzezeniem