Pierwsza wzmianka o instrumencie w stegieńskim kościele pochodzi z 1652 roku i mówi o pięciogłosowym pozytywie. Pod koniec lat 70. XVII wieku kościół spłonął, jednak instrument przetrwał pożar. W 1682 r., rok po poświęceniu odbudowanego kościoła, nowe organy z wykorzystaniem starych części zbudował Andreas Nitrowski z Gdańska. Instrument miał jedną sekcję manuałową i jedną pedałową. W 1712 r. został rozbudowany przez przez syna Nitrowskiego, Daniela. W czasie przebudowy konieczna była rozbudowa szafy organowej o dwie wieże pedałowe. Organy przetrwały do roku 1798, kiedy został zbudowany kolejny, większy instrument przez organmistrza Friedricha Rudolpha Dalitza z Gdańska. Było to jedno z ostatnich dzieł Dalitza i najprawdopodobniej większość prac wykonał uczeń organmistrza Christian Ephraim Ahrendt. Był to duży instrument, którego prospekt został skopiowany z wcześniej zbudowanych małych organów z kościoła mariackiego w Gdańsku (1778). Instrument mógł mieć następującą dyspozycję (wg J. Jancy):
Manual | Pedal |
Bordun 16' | Contrabaß 16' |
Principal 8' | Subbaß 16' |
Hohlflöte 8' | Principal 8' |
Quintadena 8' | Oktave 8' |
Gamba 8' | Flöte 4' |
Oktave 4' | Oktave 4' |
Flaut amabile 4' | Quinte 2 2/3' |
Quinte 2 2/3' | Oktave 2' |
Superoktave 2' | Mixtur 6 fach |
Mixtur 5 fach | Posaune 16' |
Trompete 8' | Trompete 8' |
Tremulant, Diskantpaucke, 1 Glockenstern, 2 Cimbelsterne, 2 Sperventile
Ten wielki jak na wiejskie warunki instrument miał prawdopodobnie cztery wiatrownice: jedną manuałową, centralnie za prospektem, po bokach dwie pedałowe oraz jedną przy ścianie, z tyłu, dla największych piszczałek sekcji pedału, zamkniętą kratą.
Instrument około roku 1890 miał już 25 głosów. Nieznane są żadne prace, które były przeprowadzane przy stegieńskich organach. Na początku XX wieku stan instrumentu był zły. Nowy organista Otto Conrad (swoją funkcję piastował w Stegnie od 1904 do 1946) wielokrotnie alarmował radę parafialną o konieczności budowy nowych organów, co nie dawało skutku. Conrad nie dał za wygraną i rozpoczął zdobywanie pieniędzy, koncertując. Dzięki temu udało mu się zebrać ok. 7 tysięcy marek w złocie, co stanowiło ok. połowy koniecznej sumy. Konsystorz w Gdańsku docenił starania Conrada i w 1913 r. przyznał parafii resztę kwoty.
Rozpisano konkurs na wykonawcę nowego instrumentu. Zgłosiło się do niego wiele regionalnych oraz światowych firm organmistrzowskich. Swoja ofertę przedstawiła m.in. firma Paula Voelknera z Bydgoszczy, Schlag & Söhne ze Świdnicy, zapewne Eduard Wittek z pobliskiego Elbląga oraz jedna z najbardziej renomowanych firm świata Eberhard & Oscar Walcker z Ludwigsburga, która przedstawiła kosztorys 34-głosowych organów w cenie 10 620 marek. Marzeniem Otto Conrada było jednak zainstalowanie organów firmy Schlag, która przedstawiła droższą ofertę. Kiedy parafia wybrała jedną z tańszych ofert, Conrad zagroził, że zabierze swoją zebraną kwotę pieniędzy. Tym samym musiano wybrać ofertę Schlaga. Instrument został wykonany w świdnickiej fabryce i przetransportowany do Stegny. Organy zostały oznaczone numerem opus 1010. Ich montaż zakończono kilka dni przed wybuchem I wojny swiatowej.
Organy Schlaga mają wiatrownice stożkowe, pneumatyczną trakturę i wolnostojacy kontuar. Zasilają go dwa wielkie miechy magazynowe z dwoma stanowiskami dla kalikantów umieszczonych w wieży koscioła. Był to jedyny instrument firmy Schlag & Söhne na Żuławach. W roku 1920 instrument wyposażono w elektryczną dmuchawy Ventus, która pracuje do dziś.
Instrument przetrwał działania wojenne, lecz nieremontowany przez lata był w coraz gorszym stanie. W tym też okresie wykradzione zostały niektóre piszczałki głosów Octave 4' oraz Violoncello 8' i zastąpione piszczałkami cynkowymi. W latach 80. XX wieku instrument Schlaga został wyremontowany przez Kazimierza Urbańskiego z Bydgoszczy. W tym czasie wymieniono piszczałki głosu Trompete 8' na nowe, wykonane przez firmę Leszczyńskiego z Bydgoszczy. Od 1982 r. organizowany jest festiwal organowy, który latem odbywa się po dziś dzień.
W 2007 roku gruntowny przegląd i konieczne naprawy będącego w wymagającym prac renowacyjnych instrumentu wykonał organmistrz Tomasz Szałajda. W 2012 r. były klejone miechy przez firmę Mollin z Odrów k. Chojnic.
Obecnie instrument w Stegnie jest kompletny oraz jest jednym z największych instrumentów dobrze zachowanych na terenie diecezji elbląskiej oraz jedynym instrumentem firmy Schlag na Pomorzu. Wymaga gruntownej renowacji, mimo że jest sprawny i nadal używany. Jedyne ingerencje organmistrza mają miejsce latem, gdy organy są używane podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej w Stegnie.
Skala manuałów: C-g3; skala pedału: C-f1.
Manuał I | Manuał II | Pedał |
---|---|---|
Schwellwerk | ||
1. Bordun 16' | 1. Liebl. Gedeckt 16 | 1. Principal Bass 16' |
2. Principal 8' | 2. Prinzipal 8 | 2. Violon 16' |
3. Gamba 8' | 3. Schalmei 8 | 3. Subbass 16' |
4. Gemshorn 8' | 4. Konzert-Flöte 8 | 4. Gedackt Bass 16' * |
5. Flùte harmon. 8' | 5. Salicional 8' | 5. Quintbass 10 2/3' |
6. Quintatön 8 | 6. Portunal 8' | 6. Oktavbass 8' |
7. Gedackt 8 | 7. Vox coelestis 8 | 7. Violoncello 8' |
8. Octave 4 | 8. Aeoline 8 | 8. Aeoline 8' * |
9. Rohrflöte 4 | 9. Fugara 4 | 9. Octave 4' |
10. Rauschquinte 2 fach | 10. Travers flöte 4 | 10. Posaune 16' |
11. Mixtur 4 fach | 11. Flautino 2 | |
12. Trompete 8 | 12. Progressio 2-3 fach |
Jan Janca, Werner Renkewitz, Geschichte der Orgelbaukunst in Ost- und Westpreußen von 1333 bis 1944, Bd. I, Würzburg 1984, s. 283.
Werner Renkewitz, Jan Janca, Hermann Fischer, Geschichte der Orgelbaukunst in Ost- und Westpreußen von 1333 bis 1944, Bd. II.2, Köln 2015, s. 708.
Bartłomiej Gniecioszek, Organy, [w:] 30 lat koncertów organowych w Stegnie, red. Henryk Gwardak, Stegna 2011, s. 6-13 (niewielka broszurka wydana z okazji jubileuszu festiwalu w Stegnie). Wizja lokalna.
Zdjęcie stołu gry i instrukcji dla kalikanta: Bartosz Skop, pozostałe: Tomasz Barcik
Ostatnia modyfikacja: 2023-09-23 15:43:18
Dmuchawa przestarzała może spowodować pożar jak w Gołańczy