1. Przyjmując zawsze wielkodusznie wszystko, trudy, cierpienia jako znak Chrystusa, postępowałeś prostą drogą krzyża i tak doszedłeś Bernardzie, do nieba.
2. Monastycznego byłeś mistrzem życia, mnichów uczyłeś najwznioślejszych zasad, a głos twój sprawił, że wszędzie klasztory od nowa kwiatem zakwitły świętości.
3. Ciebie szukali, pytali o zdanie królowie, władcy i możni panowie, aż, miłośniku samotności cichej, głośny się stałeś na szerokim świecie.
4. Teraz, szczęśliwy w niebieskiej ojczyźnie, naszemu światu uproś dar pokoju, odnowę ducha i co najważniejsze: miłość nam uproś szczerą między ludźmi.
5. Niech będzie chwała Bogu w Trójcy Świętej, oby zezwolił, wielce miłosierny, nam swój Majestat oglądać wraz z tobą i razem wiecznym cieszyć się weselem.