1. Weselcie się nieba, piękności morza, gdzie Matka światłości wschodzi jak zorza: Wychodzi z pustyni świata gospodyni, w zasługi obfita, gdy Ją Anioł wita; Spiesz się Matko Króla, przyjąć korony.
2. Już Ojciec światłości wita Swą Córę, Syn Matkę, z której wziął ludzką naturę, Duch Oblubienicę, Bóg Bogarodzicę mieści na Swym łonie w troistej koronie Słońcem przyodzianą Swoją świątynię.
3. Dziś dwór Archanielski, Aniołów rzesze, przyjmują w obłokach Panią w uciesze; Bramy otwierają, do stóp upadają, Mądrości stolicę, Trójcy służebnicę nad wszystkie niebiosa wyżej wynoszą.