"Gloria" na Mszy wotywnej o Matce Bożej w Adwencie - Roratach.

W ostatnim czasie otrzymałem sporo wiadomości z pytaniem o śpiew hymnu Gloria na Roratach. Poniżej kilka myśli w tym temacie.

Argumentacja typu: "Gloria można - więc nie trzeba" jest poprawna. Jednak Podczas Adwentu można odprawić Mszę wotywną o NMP (Roraty) - czyli też nie trzeba. Myślę, że wchodzimy tu w przestrzeń tradycji. Po co "skalpować" i ogołacać tak typowe dla naszej pobożności nabożeństwo jakim są Roraty? Argument sugerujący porównanie do Niedziel Adwentu, jest także chybiony - Msza wotywna o NMP ma zgoła inny charakter. Dlaczego, analogicznie, nie stosujemy na Roratach koloru fioletowego? Sugerując się niedzielą?

Na prośbę Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Polska otrzymała Indult na celebrowanie mszy Wotywnej o NMP w Adwencie - tzw. Mszy "Rorate coeli". Jest tam mowa o odprawianiu jednej Mszy wotywnej o MNP w jednym publicznym kościele dziennie (wyjąwszy niedziele i uroczystości). Nie ma tam słowa o śpiewie "Gloria". Dlaczego? Gloria było wtedy oczywistą częścią Mszy wotywnej - dziś już nie. Gloria na Roratach to wielowiekowa tradycja warta kultywowania.

Zarządzenie 124 Konferencji Episkopatu Polski w sprawie mszy wotywnych

Według na 31 i 44, hymn „Chwała na wysokości Bogu" należy odmawiać w niedziele, w uroczystości i święta oraz podczas obchodów mających szczególny i bardziej uroczysty charakter, natomiast wyznania wiary nie odmawia się w święta. W oparciu o przytoczone zasady Konferencja Biskupów polskich pozwala odprawiać we wszystkich kościołach i kaplicach: (...)

4) W dni powszednie Adwentu jedną Mszę świętą wotywną "Rorate" z prefacją o N. Maryi Pannie, albo z drugą prefacją adwentową. W tych Mszach wotywnych można odmawiać hymn "Chwała na wysokości Bogu"; nie odmawia się natomiast wyznania wiary.

Pan Tomasz Olszyński tak tłumaczy obecność hymnu "Gloria" na Roratach:

  1. Pierwsza kwestia to "Gloria" na roratach? Śpiewać czy nie śpiewać? Odwieczny dylemat księży i ceremoniarzy. Jak być powinno? Przeanalizujmy tę kwestię po kolei. Adwent, Msza wotywna o NMP - na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się zupełnie jasne - nie ma żadnych podstaw do wykonania hymnu "Gloria". Raz, że Adwent, dwa, że to tylko wotywa. Sprawa nie jest jednak tak oczywista.

    Polska otrzymała od Kongregacji Obrzędów pozwolenie na odprawianie Mszy wotywnej o NMP w Adwencie w dniu 29 stycznia 1752 roku. Na rozwój popularności Mszy roratnich wpłynęła powszechna w średniowieczu praktyka fundowania różnych Mszy wotywnych. Popularności tym nabożeństwom dodawała też wciąż ubogacana ich liturgia. Sobór Trydencki mając na uwadze liczne i stare zwyczaje narodowe, pozwolił na ich zachowanie, pod warunkiem uzyskania zgody Świętej Kongregacji Obrzędów. Zwyczaj odprawiania rorat w Polsce, doprowadził do pewnej jednolitości dopiero ks. Kardynał Prymas Stefan Wyszyński, dekretem z dnia 19 listopada 1957 roku, a następnie - dekretem z dnia 25 marca 1961 roku. Dekret ten dotyczył miejsca, pory dnia, ilości świec, formularza mszalnego, oraz odrębnych przepisów liturgicznych związanych z celebracją Mszy św. roratniej. Po Soborze Watykańskim II Polska ponownie otrzymała indult na celebrowanie mszy Wotywnej o NMP w Adwencie - tzw. Mszy "Rorate coeli" (intr.) na początku lat 70-tych, na prośbę kardynała Wyszyńskiego. Kopia zgody Stolicy Apostolskiej wydrukowana jest w I Wydaniu Mszału Pawła VI (tzw. Mszale Wyszyńskiego), na jednej z pierwszych stron. Jest tam mowa o zgodzie na celebrowanie jednej wotywy o NMP w Adwencie w jednym publicznym Kościele dziennie, poza niedzielami. Jednak ani słowa o "Gloria"? Czemu? No właśnie... bowiem wtedy (przed promulgowaniem Novus Ordo Missae w roku 1969) - elementem integralnym Mszy wotywnej - a już szczególnie Mszy o NMP było Gloria! Problem wynika stąd, że dzisiaj już nie jest. W nowym mszale w mszach wotywnych nie odmawia się bowiem Gloria. Szybko się zorientowano, że w wyniku reformy Gloria "wypadła" z formularza wotywy o NMP w Adwencie, a że zwyczaj ten był mocno zakorzeniony, bo tak po prostu wyglądała wtedy liturgia, już 31 marca 1971 roku wydano (wbrew reformie liturgicznej ale za zgodą Stolicy Apostolskiej) zarządzenie 124 Konferencji Episkopatu Polski w sprawie mszy wotywnych (Notificationes e curia Metropolitana Cracoviensis, 5-6 (1971)) pozwalające na zachowanie hymnu Gloria w tym formularzu. Zacytuję z dekretu tylko to co nas interesuje:

    Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego zawiera następujące zasady:

    (...)

    Według na 31 i 44, hymn „Chwała na wysokości Bogu" należy odmawiać w niedziele, w uroczystości i święta oraz podczas obchodów mających szczególny i bardziej uroczysty charakter, natomiast wyznania wiary nie odmawia się w święta.

    (...)

    W oparciu o przytoczone zasady Konferencja Biskupów polskich pozwala odprawiać we wszystkich kościołach i kaplicach:

    (...)

    4. W dni powszednie Adwentu jedną Mszę świętą wotywną "Rorate" z prefacją o N. Maryi Pannie, albo z drugą prefacją adwentową. W tych Mszach wotywnych można odmawiać hymn "Chwała na wysokości Bogu"; nie odmawia się natomiast wyznania wiary.

    I jest to ostatnie obowiązujące zarządzenie w tym temacie. Wniosek końcowy jest zatem następujący: hymn "Gloria" w mszy wotywnej o NMP w Adwencie jest dozwolony lecz nie obowiązkowy. Problem natomiast polega na tym, że mało kto zagłębiał się w te wskazania. Krążą po kraju różne opinie, zasłyszane poglądy i mity, czego skutkiem jest to, że np. w kalendarzu liturgicznym diecezji tarnowskiej czytamy odnośnie rorat, że "Odmawia się Chwała" a np. w kalendarzu liturgicznym diecezji warszawsko-praskiej, że "należy odchodzić od tego zwyczaju". No ale taki to już urok naszego polskiego liturgicznego folkloru. Warto dodać, że poza wspomnianym formularzem mszy wotywnej o NMP w Adwencie, 9 stycznia 1993 roku Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów na wniosek Konferencji Episkopatu Polski pozwoliła na dodanie m.in. trzech dodatkowych formularzy mszy wotywnych o NMP w Adwencie (wraz z prefacjami). Znajdują się one w "Zbiorze Mszy o NMP" wydanym w 1998 roku (za zgodą KEP z 7 lipca 1997). Zatem indult na roratnią "Glorię" rozciąga się na łącznie 4 formularze mszalne, z których można tę Mszę odprawiać.

  2. Roratnie świece - poezja, symbolika i prawo.
    W świątyniach Pańskich przed świtem, nocą,
    Blaski jarzących świateł migocą,
    A w złotogłowy strój przyodziani
    Pańscy lewici, Pańscy kapłani
    Jak każe obrzęd swoją koleją
    Ołtarze kadzą i hymny pieją
    I uroczyście jako w dni Święta
    Ofiara Pańska już rozpoczęta
    A przy ołtarzu w ofiarna porę
    SIEDEM jarzących świeczek zagorze.
    Lud co ofiary niekrwawej słucha
    Prosi o dary Świętego Ducha
    By stały w sercach jako pochodnie
    By Zbawiciela powitać godnie
    Mimo radości straszno w tej porze,
    Czy jest gotowy na Sąd Boży ?

    Msza roratnia od wieków zajmowała ważne miejsce w polskiej pobożności. Jest to jedyna Msza, w czasie której, każdy ksiądz może celebrować przy siedmiu świecach - ta siódma, specjalnie przyozdobiona, ma symbolizować Matkę Bożą. Skąd siedem świec? Otóż gdy na Wawelu odprawiano roraty, na ołtarzu stał duży, siedmioramienny świecznik. Na jego szczycie pierwszą, ozdobioną świecę stawiał król, mówiąc: "Gotów jestem na Sąd Boży". Kolejną świecę stawiał biskup mówiąc: "Paratus sum ad Adventum Domini". Następne świece w podobny sposób stawiali senator, ziemianin, rycerz, mieszczanin oraz chłop. Co oznaczał ów obrzęd?

    Tak siedem stanów z ziemscy całej
    Siedmiu płomieńmi jasno gorzały,
    Siedem modlitew treści odmiennej
    Wyrażał lichtarz siedmioramienny.
    Lecz roratnego całość lichtarza
    Wspólną modlitwę kraju wyrażą (...)

    Piękne oddanie się i oczekiwanie na Chrystusa wszystkich stanów i całego naszego kraju z królem na czele.

    Od tradycji do prawa, liczbę 7 świec na roratach, zatwierdził dekretem z 25 marca 1961 Prymas Kardynał Stefan Wyszyński. Obecnie w większości kościołów siódma świeca "uciekła" z ołtarza i przybrała formę tzw. roratki.



Autor: Krzysztof Tomiak
Data stworzenia: 2014-12-07 11:50:00
Data ostatniej modyfikacji: 2014-12-07 11:50:00