Organy tymczasowe
Posty 1 - 4 z 4
W parafii planowana jest budowa instrumentu (niewielkiego, raczej w granicach 15 głosów, ewentualnie do 20, łagodnie intonowany), jednak do tego czasu istnieje potrzeba nabycia instrumentu cyfrowego w granicach 8500 pln. Rozmiar planowanego instrumentu przedstawiłem w celu przybliżenia "potrzeb" tego kościoła. Co do kryteriów tymczasowego: 2 man. + ped., cele - wyłącznie do towarzyszenia śpiewu liturgicznego. Moja prośba dotyczy polecenia konkretnego modelu (modeli). Internet jest pełen różnych instrumentów - na jaki "kind of stuff" uwagę zwracać? I może zetknął się ktoś z dobrze brzmiącym cyfrowym instrumentem? Uprzedzając miłośników sampli cyfrowych, wiem o technologiach Hauptwerk czy GrandOrgue, wchodzą one w grę, używam i znam temat, chodzi natomiast też o to, by instrument brzmiał dobrze samodzielnie, bez wspomagaczy MIDI.
PS. Niski próg cenowy praktycznie narzuca kupno instrumentu używanego, co nie jest problemem.
Nie znam się zbytnio na instrumentach cyfrowych, ale osobiście bym popatrzył na stronę: http://organy.poznan.pl/category/organy/okazje/ , a następnie posłuchał próbek dźwiękowych tych instrumentów dostępnych w Internecie. Wybór wtedy będzie znacznie łatwiejszy.
Link do strony jak najbardziej zasadny. W parafii, gdzie gram jest zestaw dostarczony przez tą Firmę. Piąty z kolei instrument cyfrowy przez około 20 lat.
Jako, że "zęby zjadłem " na cyfraku, pozwolę sobie przekazać kilka rad:
- odsłuchiwanie próbek dźwiękowych nic nie da na sprzęcie domowym, czy słuchawkach,
- skoro ma to być model tani, więc znaczy to, że używany,
- jeśli używany, to odradzam modele Viscounta - starsze brzmią jak radziecki akordeon, a i jakość wykonania taka sobie ( syntetyczna okleina, plastikowy pedał etc ),
- godne polecenia są marki Content i Johannus. Mają ergonomiczne, solidne kontuary, wygodny pedał i - co ważne - wciąż są naprawialne.
Jest jeszcze jedna ważna sprawa, jedna z bardziej priorytetowych, a często pomijana.
To nagłośnienie.
Zdecydowanie lepiej wybrać mniejszy instrument, nawet około 20 - głosowy, a więcej środków przeznaczyć na dobre nagłośnienie. Lepiej zabrzmi mały instrument dobrze nagłośniony, niż kilkudziesięciogłosowy kloc z kiepskim, nieustawialnym, garkowatym nagłośnieniem. Osobiście uważam, że tzw. "dedykowane" nagłośnienie do cyfraków to ściema i nie należy na to dać się nabrać. Wygląda to tak, że jest to wzmacniacz mocy ( może być nawet dobrej klasy ), który dostaje sygnał bez żadnej obróbki z przedwzmacniacza organów. Do tego kolumny dostosowne do mocy tych wzmacniaczy. Wszystko na sztywno, żadnej możliwości dopasowania. Niby od strony dobrania wzmacniaczy i kolumn wszystko jest OK, a wszystko brzmi płasko i nieorganowo. Dodam, że osobiście w dwóch przypadkach takich "dedykowanych" nagłośnień dodawałem korektory graficzne ( urządzenie, którym możemy jedno pasmo dźwięków podbić i uwypuklić, a inne ( np. garkowate okolice 1 kHz ) stłumić, i po takim zabiegu instru "ożywał". Nagle Oktawa 4' stawała się Oktawą, a nie "czymśtam", Subbas zyskiwał charakterysyczne zadęcie, a Flet 2' stawał się Fletem, a nie piszczydłem.
Osobiście używam 2 powermixerów z regulowanymi barwami tonów, 4 kanałowe nagłośnienie ca 900 W ( trzy tory + subwoofer ) - każde wnętrze jest inne, każdy głośnik inaczej się spisuje, ta możliwość regulacji jest niezbędna!!!!!!!!!
Gram na Contencie D2800, 48 głosów, 3M + P. Wszystkie głosy są w użyciu, a w Tutti tego "da się słuchać". U mnie ta tymczasowość trwa już ponad 20 lat, i chyba nie jest to sytuacja odosobniona. Warto więc zadbać, by proteza, która ma zastępować organy robiła to w miarę wiernie i dawała nam radość, a wiernych unosiła ku Bogu. A nie jazgot i kupa huku...
Męczenie się na czymś co buczy i piszczy staje się z czasem przedsionkiem wrót piekielnych, a do pracy idzie się jak na ścięcie...
Apeluję więc: lepsze nagłośnienie i mniejszy instrument, a nie wielki kloc z kiepskim nagłośnieniem.
Kto jest chętny - zapraszam do siebie na pokaz. Zrobię darmową reklamę Firmie http://organy.poznan.pl - może jakiś bonus przy serwisowaniu będzie.
Szybka odpowiedź